Macie ochotę na Krainę Tysiąca Wysp? "Thousand Islands" położone jest po części na terenie Kanady i po części na obszarze należącym do Stanów Zjednoczonych. Jest to miejsce, które niewątpliwie mnie urzekło, a zarazem niezmiernie... zmieszało. Wiem, że bardzo długo będę musiała dochodzić do fortuny, która pozwoli mi kupić sobie... wyspę. I postawić na niej willę. Będę wtedy miała kilka jachtów, motorówek, kładkę na maleńką wysepkę, na której będzie urocza altanka. I mam tylko nadzieję, że to będzie w tym życiu.
A Wy wiecie, jak to jest posiadać własną wyspę?
Mam nadzieję, że z oglądaniem zdjęć pięknych posiadłości nie jest tak samo jak z komediami romantycznymi. Po obejrzeniu takiego filmu nasze wymagania, nawet jak nam się wydaje, że nie, to jednak pikują w górę... W innym wypadku nigdy nie znajdę odpowiedniego mieszkania...
Pozdrawiam, S.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz